Ależ skąd!!! Nie zapomnieliśmy o Dniu Babci i Dziadka. Wczorajszy blog zdominował Dzień Przytulania. Wcale nas nie dziwi, że przypada on właśnie na Dzień Babci. To przecież instytucja miłości i czułego dotyku. Podobnie, jak dziadkowie, których święto mamy dzisiaj. Dlatego spieszymy, żeby pokazać, czemu warto poświęcać starszym więcej uwagi.
W dzisiejszym artykule:
- Obraz współczesnych dziadków
- Trzy typy relacji dziadkowie — wnuki
- Dlaczego warto być blisko dziadków
Obraz współczesnych dziadków nie tylko w Dzień Babci i Dziadka
Zgodnie z definicją PWN: „dziadkowie to rodzice ojca lub matki”
Wielu z nich ma własne życie towarzyskie, a w budowanie więzi z najmłodszymi angażuje się nieco później. Największa ich grupa stara się znaleźć zdrową równowagę między uczestniczeniem w życiu potomków a własnymi zainteresowaniami.
Helen Bee wyodrębnia trzy typy relacji na linii dziadkowie — wnuki.· Związek towarzyski — to najczęściej występujący rodzaj stosunków między tymi dwoma pokoleniami. W tym modelu dziadkowie starają się uczestniczyć w życiu swoich wnuków, jednak nie angażują się w ich wychowanie. Młodzi nie stanowią też centrum ich życia i zainteresowań. Stawiają jednak na ciągły kontakt i bliskie relacje oparte na zaufaniu. Tak zachowuje się około 55% dziadków.
· Związek zdystansowany — starsi trzymają się na uboczu, rzadko widują się z młodszymi. Przyczyn takiego schematu jest z pewnością kilka. Na słabsze, znacznie płytsze stosunki wpływ mają zarówno predyspozycje indywidualne, jak i np. dystans dzielący miejsca zamieszkania starszych i młodszych. Podejście to stanowi 29% relacji.
· Związek zaangażowany — ten model wybiera 16% przedstawicieli starszego pokolenia. W tym przypadku dziadkowie są niezwykle mocno zaangażowani w wychowanie wnuków. Często zastępują pracujących rodziców. Prawdopodobnie odsetek tego rodzaju relacji będzie się powiększał, co jest spowodowane zmianami zachodzącymi w społeczeństwach.
Dlaczego warto być blisko dziadków?
Lista powodów jest długa.
Teraz już „wiekowi” – byli jednak kiedyś młodzi. Mają za sobą także okres rodzicielstwa. Dlatego patrzą na problemy z szerszej perspektywy. Potrafią zrozumieć oba młodsze pokolenia. To dzięki temu czasem stają się pomostem w klasycznym konflikcie na linii rodzic-dziecko.
Przedstawiciele starszego pokolenia są po prostu mądrzy. Patrzą na życie przez pryzmat swoich doświadczeń. Dzięki nim dostrzegają równowagę, potrafią wyważyć problemy i spojrzeć chłodniej na wiele z nich.
Z punktu widzenia dziadków — młodsze pokolenie jest im potrzebne po to, by nadal mogli czuć się ważni i potrzebni nie tylko od święta. Chcą żyć ze świadomością, że ich niełatwe często doświadczenia, życiowa mądrość i wiedza są komuś potrzebne i mogą coś zmienić. Ich marzeniem jest nadal czuć się częścią rodziny.
Bliskie relacje z dziadkami nie tylko w dniu ich święta pomagają im zaakceptować jesień życia i zobaczyć jej jasną stronę.
Tymczasem…
Według badań blisko 30% osób starszych może cierpieć na depresję i stany lękowe. Dane nie są dokładne. Diagnozę bowiem utrudnia fakt, że wiele jej symptomów mylonych jest z otępieniem starczym lub ogólnym spadkiem sprawności organizmu.
Problem pogłębia także rozluźnienie więzi rodzinnych, przez co najbliżsi nie zauważają pierwszych symptomów depresji.
Dlatego w Fundacji Nie Widać Po Mnie stworzyliśmy program Psychoedukacji Osób Starszych finansowany ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego. Jego celem jest zwiększenie świadomości zaburzeń psychicznych u osób po 50 rż. Chcemy też pokazać, jak rozpoznać pierwsze, niepokojące objawy.
Jednak, aby to zrobić, trzeba po prostu być…
- Być blisko dziadka i babci.
- Możliwie jak najczęściej.
- Dawać im wsparcie, czułość i zrozumienie.
- Czerpać też z ich mądrości i doświadczenia.
W takiej relacji opartej na szacunku, zrozumieniu i miłości wygrywają przecież wszyscy.