Skip to main content

Ból przewlekły — cichy wróg, który niszczy radość życia, ogranicza funkcjonowanie, prowadzi do izolacji osoby cierpiącej z życia towarzyskiego i rodzinnego. Jest wiernym towarzyszem ok. 20% Polaków. Jednym udaje się go zaakceptować, dla innych jest źródłem ogromnego cierpienia. Okazuje się bowiem, że poza czynnikami biologicznymi na stopień odczuwania dolegliwości bólowych wpływają także… cechy charakteru. Jedną z hipotez wyjaśniających to zjawisko jest teoria bramki kontrolnej bólu. Dzisiaj przybliżamy to „zjawisko”.

W tym wpisie:

  • Dobra strona bólu
  • Kiedy ból staje się zły
  • Bramkowa teoria bólu — dlaczego optymiści cierpią mniej
  • Psychoedukacja osób starszych — nowe przedsięwzięcie Fundacji NWPM

 

Dobra strona bólu

Ból to cierpienie.

To dyskomfort.

Rodzi niepokój.

Budzi strach.

Jednak nie zawsze jest zły. Co więcej — podobnie jak stres — pełni w naszym organizmie niezwykle istotną funkcję ochronną. Informuje, że nastąpiło uszkodzenie tkanki, która wymaga natychmiastowego leczenia. Mówi, że dane narządy czy fragmenty organizmu nie funkcjonują prawidłowo i należy im się większa uwaga.

Ból nie występuje w pierwszym stadium choroby nowotworowej, dlatego większość z nich jest tak późno diagnozowana. To obrazuje, jak jest on istotny.

 

Kiedy ból staje się zły

Ta dobra strona związana jest jedynie z krótkotrwałymi dolegliwościami, które są reakcją organizmu na subiektywny bodziec biologiczny np. uderzenie, złamanie czy zranienie.

Jednak gdy przeradza się on w formę ciągłą, traci swoją moc alarmową. Staje się wówczas źródłem ogromnego cierpienia zarówno na płaszczyźnie fizycznej, jak i psychicznej.

Do bólu nie można się przyzwyczaić. Trwający długo powoduje często wycofanie się z życia społecznego, poczucie osamotnienia, a bezustanne cierpienie może doprowadzić nawet do zaburzeń nastrojów takich jak depresja.

Kiedy mówimy o bólu przewlekłym?

Jest to dolegliwość utrzymująca się ponad 3 miesiące.

Lista jego źródeł jest długa. Wśród przyczyn wymienia się:

  • choroby przewlekłe reumatoidalne zapalenie stawów (reumatyzm) czy zapalenia i nieżyty jelit i żołądka,
  • choroby nowotworowe w szczególności w późniejszym stadium,
  • zwyrodnienia kręgosłupa — części lub całości,
  • fibromialgia,
  • urazy, także przebyte wiele lat wcześnie,
  • operacje.

Bardzo często związany on jest także z depresją i innymi zaburzeniami psychicznymi,

Szacuje się, że w Polsce na ból przewlekły cierpi aż 20% społeczeństwa, a u 5% jest on klasyfikowany jako bardzo silny.  Dotyka on zwłaszcza seniorów, co związane jest ze zmniejszeniem zdolności regeneracyjnych organizmu. Jest efektem chorób, a także deformacji np. kręgosłupa powstałych w ciągu dekad utrzymywania nieprawidłowej postawy ciała.

Odsetek Polaków cierpiących na ból przewlekły

 

Naukowcy jednak dowiedli, że stopień jego odczuwania, a zatem cierpienia, nie jest obiektywny i zależy od danej osoby. Wpływ na próg bólowy ma nie tylko wrodzona wytrzymałość i odporność pacjenta, ale także… jego charakter.

Specjaliści od lat próbują wyjaśnić to zjawisko.

Obecnie najpopularniejszą hipotezą jest teoria bramki bólowej.

 

Teoria bramki kontrolnej bólu — dlaczego pacjenci — optymiści cierpią mniej i żyją lżej

Zgodnie z aktualną definicją naukową ból to przykre doznanie czuciowe i emocjonalne, związane, lub przypominające doznanie związane z aktualnie występującym, lub potencjalnym uszkodzeniem tkanek.

Definicja naukowa pojęcia ból 

 

W tej krótkiej definicji zawartych jest kilka istotnych elementów.

  • ”ból to przykre doznanie czuciowe i emocjonalne” – oznacza to, że nie zawsze odczuwany jest na poziomie somatycznym,
  • „związane z aktualnie występującym lub potencjalnym uszkodzeniem tkanek” – ból fizyczny może być reakcją nie na uszkodzenie tkanek, ale efektem emocjonalnych i psychologicznych cierpień lub zaburzeń nastroju.

Na stopień jego odczuwania mają wpływ także wcześniejsze doświadczenia.

Teoria bramki kontrolnej bólu, zwana inaczej teorią kontroli wejścia bólu, bramkowej teorii bólu lub bramki bólowej nie jest „wytworem” naszych czasów. Powstała blisko 60 lat temu. Jej twórcami byli Ronald Melzack i Patrick Wall, którzy w 1965 r. ogłosili swoje odkrycie. Każdy impuls nerwowy (bólowy), zanim trafi do mózgu, musi najpierw przejść przez róg tylny rdzenia kręgowego. W nim znajduje się owa bramka, która … może być zamknięta (i zatrzymuje sygnał bólowy) lub otwarta (wtedy go przepuszcza, przyczyniając się do odczuwania dolegliwości).

Otwierają ją oczywiście obiektywne czynniki fizjologiczne takie jak uszkodzenia, uderzenie, złamanie, oparzenie itp., ale także psychologiczne takie jak:

  • lęk,
  • niepokój,
  • narastające poczucie napięcia
  • pesymizm — zarówno wrodzony, jak i wyuczony,
  • katastrofizacja,
  • ruminacje — budowanie negatywnych wyobrażeń przyszłości i różnych sytuacji.

Ciekawym źródłem większego odczuwania bólu jest…nuda. Im mniej mamy zajęć, tym bardziej skupiamy się na dolegliwościach, co może prowadzić do ich wyolbrzymiania.

 

Teoria bramki kontrolnej bólu Melzacka i Walla — jak zamknąć drzwi impulsom nerwowym?

Oczywiście głównymi narzędziami walki z bólem przewlekłym są farmakoterapia, a fizjoterapia i rehabilitacja. Skuteczne dla pacjentów są również nowoczesne zabiegi typu krioterapia, leczenie prądem czy termoterapia.

Skoro aspekty psychologiczne i emocjonalne wpływają na otarcie bramki, mogą też przyczyniać się do jej zamknięcia. Lekarze specjaliści zalecają w tym zakresie:

  • utrzymanie aktywności zarówno fizycznej (dopasowanej do stanu zdrowia i kondycji), jak i towarzyskiej (w samotności ból jest dotkliwszy),
  • ćwiczenie pozytywnego myślenia (optymizmu można się nauczyć!),
  • regularny odpoczynek,
  • wprowadzenie ćwiczeń relaksacyjnych treningu relaksacyjnego Jacobsona i treningu autogennego Schultza,
  • znalezienie hobby, które odwraca uwagę od dolegliwości.

Jak redukować ból

 

Takie zachowania z czasem mogą doprowadzić do samoistnego podwyższenia progu bólowego. Badania dowiodły, że osoby pogodne mają go na wyższym poziomie niż pesymiści. Łatwiej więc radzą sobie z bólem przewlekłym.

Zatem warto być optymistą.

Jeanne Louise Calment — najstarsza na świecie osoba, która zmarła w wieku 122 lat mówiła: “Zawsze się uśmiechaj. Tak tłumaczę swoje długie życie”

 

Psychoedukacja osób starszych — inicjatywa Fundacji NWPM

Istota bólu oraz jego psychologiczne aspekty zajmują sporo miejsca w nowym przedsięwzięciu Fundacji Nie Widać Po Mnie. Program Psychoedukacja osób starszych ma na celu wyjaśnienie aspektów starzenia się organizmu oraz przybliżenie form utrzymania sprawności fizycznej i umysłowej jak najdłużej. W ramach programu przygotowaliśmy szereg materiałów na temat:

  • dolegliwości seniorów,
  • zmian fizjologicznych w organizmach osób starszych,
  • charakterystyki demencji także chorób typu Parkinson i Alzheimer,
  • depresji seniorów,
  • sposobów radzenia sobie z bólem przewlekłym,
  • form aktywizacji osób starszych.

Opracowania przeznaczone są zarówno dla emerytów, jak i ich najbliższych, którzy powinni mieć świadomość, jak sprawić, by jesień życia ich rodziców była piękna.

Zadanie dofinansowane z środków z budżetu Województwa Mazowieckiego.

 

Skip to content